RECENZJA AS

dr hab. Adam Skibiński, prof. US

Recenzja wydawnicza książki „Mądrość Metafory” Konrada Juszczyka 

——————-

Konrad Juszczyk napisał książkę, która łączy światy myśli języka metafory i działania gramatyki kognitywnej i praktyki coachingu. Książka ta prezentuje odważną próbę empirycznego zbadania koncepcyjnego zaplecza dla jego interesującej lingwistycznej odmiany, tak zwanego clean coachingu, którego centralną ideą jest wydobywanie metafor klienta. Wydobywanie metafory odbywa się w tej formie coachingu poprzez zadawanie ustrukturyzowanych pytań i analizie pragmalingwistycznej tej praktyki poświęcona jest strona badawcza pracy.

W stosunkowo szczupłej objętości tekstu autorowi udało się zawrzeć jednocześnie kilka książek. Z jednej strony, jest to sumienny raport badawczy, wynik systematycznej analizy autentycznych wypowiedzi uczestników interakcji prowadzonych w konwencji clean coachingu. Precyzja metodologiczna i ściśle badawcze podejście do rozpoznawania i interpretacji metafor werbalnych wspierają inną jeszcze funkcje tej książki, a mianowicie przewodnika samoświadomości zawodowej dla coacha, i to nie tylko pracującego w tej konwencji. Autor podjął się żmudnej próby systematycznej pragmalingwistycznej analizy praktyki językowej, jakim jest zadawanie pytań w clean coachingu, prowadzącym do wydobywania metafory klienta. Osiowe zagadnienie tej książki, tytułowa „mądrość metafory”, podana to jest rygorom naukowej próby z założeniem, że proces wiwisekcji struktur językowych ujawni mechanizm, przy pomocy którego mądrość ta może się realizować w praktyce. Dlatego książka ta jest też cichym, bo nienazwanym chyba nigdzie wprost, ale obecnym w różnych jej częściach, hołdem złożonym mądrości, ale i sile metafory. Osadzenie pojęciowe metafory jako procesu umysłowego i użycia metafory jako elementu ludzkiego doświadczenia zostało w książce wyjaśnione precyzyjnie i znakomicie udokumentowane w obszernej literaturze kognitywistycznej. Zapleczem pojęciowym badań jest fundamentalna dla rozwoju gramatyki kognitywnej teoria metafory konceptualnej i jej roli w procesach poznawczych, przez ponad cztery ostatnie dekady rozwijanej przez lingwistę George’a Lakoffa we współpracy z filozofem Markiem Johnsonem.

Praca stanowi doskonały przykład, jak w działaniu i jak w praktyce badawczej może wyglądać wykorzystanie modelu komunikacyjnego gramatyki kognitywnej. Zapośredniczenie ludzkiego poprzez metaforę i interakcyjne wykorzystanie języka jako formy kierowania uwagą znajduje swoją pragmatyczną realizację w tej formie coachingu jako praktyki społecznej, co zostało nie tylko zilustrowane, ale uzasadnione empirycznie. Autor pozostaje wierny na poziomie treści i na poziomie struktury trafnie dobranemu tytułowi. Struktura książki, ta ukryta struktura, odzwierciadla również metaforę wędrówki ku rozumieniu tej mądrości metafory. Lektura pozwala dostrzec ścieżkę, którą przeszedł sam autor i którego tropem przejść może też czytelnik. Jako czytelnik odkryłem, że to zaskakująco podróż, podobnie jak odkrywanie własnych metafor w clean coachingu, bo dopiero kiedy przejdziemy przez całą ścieżkę możemy odkryć to, czemu ona właściwie służyła. Ale właśnie dlatego każdy taką podróż może (powinien?) odbyć sam, a książka ta może pomóc w zrozumieniu, dlaczego taka podróż jest potrzebna, aby odkryć mądrość swoich własnych metafor. I taka też była, jak przypuszczam, motywacja autora w wyborze tematu i pracy badawczej.

Lektura tej książki otwiera szereg skojarzeń odnoszących się do roli i siły metafory, nie tylko w naszym poznaniu i nie tylko w strukturach językowych, ale w naszym życiu codziennym. Gregory Bateson napisał kiedyś, że każdy z nas jest swoją własną centralną metaforą i doniosłość tej myśli zawarta jest między wierszami tej książki. Mówi nam ona, że rozwiązania swoich problemów możemy poszukiwać poprzez odkrywanie tego, kim już jesteśmy, a bliżej w jakiej metaforze umieściliśmy samych siebie, a być może jaką sami już jesteśmy metaforą. Inne jeszcze skojarzenie, równie silne jak myśl Batesona, prowadzi do Alfreda Korzybskiego, który powiedział że kto rządzi naszymi symbolami ten rządzi nami. „Mądrość Metafory” uczy mnie i, nadzieję mam, każdego czytelnika, iż kto rządzi moimi metaforami ten rządzi mną, parafrazując słowa Korzybskiego. Lektura tej książki pozostawia mnie z dość niepokojącym, dodajmy: twórczo niepokojącym pytaniem, czy to ja sam rządzę swoimi metaforami. (Rządzisz swoimi metaforami, czytelniku drogi?) A może tylko pozwalam, żeby inni rządzili moimi metaforami? Udało się autorowi, nie tylko w wymowie tytułu, ale też w jego konsekwencjach, osiągnąć mądrości tyle, aby nawet recenzent mógł sam zadać sobie podobne pytania. Recenzent osobiście sądzi (wybaczycie formę trzeciej osoby), że to najwyższa rekomendacja dla książki, każdej książki, a tej zwłaszcza.